Życie to tania, podła, parszywa, dwulicowa, sprzedajna zapchlona, rumuńska dziwka !
Jak Maria mogła okłamać Włodka że była na grzybobraniu z koleżanką skoro była z jego kolegą który leci na nią jak proboszcz na młodych parafian! Na dodatek Marta dowiedziała się ze jej mąż ma on romans szefową. Boshe......:(
Pozatym jakoś leci - regularnie :)
23 lutego 2009
Notka#3
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz