11 kwietnia 2008

Zycie na raty:)


I nadszedł kwiecień…witam po dłuższej przerwie, która spowodowana była moja pracą, w której ostatnio zapierdalam jak chińczyk przy trampkach klikając 10 razy na sekundę w 10 programach graficznych dostając w zamian marne grosze, których i tak nie mam czasu wydać, bo po dniu pracy jestem zjebany jak koń po westernie i zasypiam z optymistyczna myślą ze jutro znowu na 9ta….
Nie odstając od statystycznego obywatela naszej kochanej RP jednym z moich ulubionych form spędzania wolnego czasu jest śledzenie na bieżąco perypetii tasiemcowych bohaterów 
Wydaje się to mało ambitne, ale po maglowaniu zwojów mózgowych i nadwyrężonej psychice ciężko jest grać w szachy, rozwiązywać szecherady lub konkursy tele-audio;)
Poniżej przedstawiam mini recenzje kilku polskich produkcji tasiemcowych, które są o punkt lepsze niż zagraniczne, bo przynajmniej u nas, jeżeli ktoś mówi sam do siebie to jest chory psychicznie a sprzątaczka nie terroryzuje domowników i ma najwięcej do gadania


Klan
Kultowy serial o fantastycznej rodzinie Lubiczow z Rysiem taksówkarzem, którego ciągle robią w chuja nawet własną zona Grażynka, rudej, zdzirowatej Oli oraz wiecznie zmartwionej matki polki Elżbiety, świętojebliwym nudziarzem Danielu, który nie pije, bo na imprezki jeździ samochodem. Władysław nie pamięta, co robił przed chwila, w którym odcinku postawi czajnik na gaz i spali chałupę, Ela ma chyba odwodnienie, bo nonstop pije herbatkę starając się przy tym mieszać tak, aby nie „dzwonić” a pani Stenia się zacina, „bozesz ty mój” i parzy najlepszy czaj na dzielnicy. Jak mógłbym nie wspomnieć o Maćku, chłopcu który alkoholizuje się w lazience i słynne „co się stało” i wyrywa laski w swojej specjalnej szkole na cukierki. Ogólnie serial jest zjebany, nudny, nierealistyczny (napady, gwałty, porwania, narkotyki, yeti) i chyba istnieje jeszcze w programie tvp żeby ludzie szybciej wykitowali mając świadomość ze ich abonament nie idzie na mistrzostwa europy w piłce nożnej.

Złotopolscy
Za dawnych czasów serial ten był elementem kultury III rzeczy pospolitej. Tradycja było oglądanie w niedziele Familiady przy rosole a na drugie Złotopolscy. To tyle pozytywów…
Najnudniejszy serial kręcony na chama jaki widziałem ! Nic się w nim nigdy nie dziej tylko gadają i gadają w tej swojej wiejskiej chatce ! To jest serial o prostych problemach bez głębszej fabuły. A piasek jest gejem ! Obejrzałem niedawno parę odcinków i nadal nic się nie dzieję no poza Marylka grana przez Anie Przybylska nadal wygląda olśniewająco.
Kolejna propaganda TVP :/

M jak Miłość
Milo jest popatrzeć na ryje bliźniaków z którymi chodziłem do liceum…ale do rzeczy.
Serial opowiada splatającą się historie Mostowiakow. W skali 1 – 10 z litości dam 1 chociaż żeby było sprawiedliwie to skala powinna być 10krotnie większa. W tym serialu nie lubię :
Baśki, Hanki, Marka, Natalki, Marysi, śp Krzysztofa, Pawła, Piotrka, Kuby, Magdy, Marzeny, jej brata, Sławka, Kryśki, Zbyszka, ojca Magdy, Marty, Norberta, Łukasza, Stefana, Elki, Kaśki i Jolki, Terenii, Agnies, Ewy, Leszeka, Oleńka, Janka, cioci Krysi, Teodora, Elżbiett, Staszka, Gośki, Michał ,Grzegorza i Barteka i Izy i Edi. I Jacka i Ulki, Rafała, Lucjana, Simonę, Kisiela, Grażynę, Tadeusza.
I pomyśleć ze te szmiry które grają te zjebane postacie dostają po 7000zl za dzień zdjęciowy


Na wspólnej
Jedyny serial który trawie bo poniekąd jestem na niego skazany. Zaczyna się w porze w której jestem po pracy i chce się obejrzeć jak inni maja bardziej przejebane ode mnie : )
Bohaterowie są ok. i fabuła całkiem logiczna choć występują ściemy jak na przykład służba zdrowia w której pracuje Igor grany prze Kubę Wesołowskiego którego nie lubię.
Nie lubię także Maxa bo ma szwabskie imię i jest dwulicowym palantem któremu fajna dupka Agata noneto rozkłada nogi a ten uważa ze ich związek jest bez sensu bo liczy chyba na to ze sama doda zrobi mu loda : ) No i ta smętna odpychająca piosenka w czołówce która wykonuje podstarzała gwiazda polskiej estrady Krzyszto Krawczyk :/


Rozpisałem się jak Mickiewicz na Litwie wiec kończę i w końcu odpocznę po tym wyczerpującym tygodniu

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Świetna interpretacja Klanu. Naprawde bardzo ładna:) i prawdziwa .

Anonimowy pisze...

władysław z klanu już dawno nie żyje... ;)
gocha

Anonimowy pisze...

no spoko,elegancko opisane heh:)